Ta strona została uwierzytelniona.
Nie leć, czekaj, słowo!
Może ziarna prosisz?
Może piosnkę nową
Z cudzych stron przynosisz?
Latasz, patrzysz w koło
Czarnémi oczyma:
Nie patrz tak wesoło,
Nié ma jéj tu, nié ma!
Poszła za żołniérza,
Rzuciła tę chatkę;
Koło tego krzyża
Pożegnała matkę.
Gdzie ten szlak na lewo, —
Sciskała me nogi;
A tam, gdzie to drzewo,
Chciała wrócić z drogi!